Zakaz tatuaży u piłkarzy - czy to ma sens?


Dr Ingo Frobose z Niemiec wezwał kluby piłkarskie do wprowadzenia zakazu robienia tatuaży dla zawodników. - Możliwości treningowe piłkarzy, którzy decydują się na tatuaż, spadają o ok. 3-5 proc. - twierdzi.

Modę na tatuaże wśród piłkarzy nakręciły takie gwiazdy futbolu jak David Beckham czy Zlatan Ibrahimović. Teraz jednak na miłośników zdobienia ciała padł blady strach.

Ibrahimović medycznym fenomenem. Lekarze byli w szoku, gdy zobaczyli jego kolano
Dr Ingo Frobose z uniwersytetu w Kolonii wezwał bowiem kluby piłkarskie do wprowadzenia zakazu robienia tatuaży dla zawodników. Niemiecki lekarz twierdzi, że tusz stosowany nawet w najlepszych studiach jest szkodliwy dla piłkarzy.

- Niezależne badania wykazały, że możliwości treningowe zawodników, którzy decydują się na tatuaż, spadają o ok. 3-5 proc. Skóra jest największym organem, jaki posiadamy, ale korzystając z usług tatuażysty tylko ją zatruwamy - cytuje 60-letniego naukowca z Kolonii dziennik "Daily Mail".

Gazeta podkreśla, że dalsze badania potwierdziły, że ok 60-70 proc. tuszu z tatuażu nie pozostaje na skórze, tylko wchłania się do krwiobiegu. W rezultacie może dochodzić do poważnych komplikacji zdrowotnych.








źródło: sportowefakty.wp.pl

TUTAJ KUPISZ PRODUKTY DO GOJENIA/PIELEGNACJI TATTOO:



WARTO ZOBACZYĆ: 












PRZECZYTAJ, WARTO:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz