Czy tatuaże szpecą ciało kobiety?


Niedawno natknąłem się w internecie (w różnych miejscach) na kilka postów o tym, jak to bardzo tatuaże szpecą ciało kobiet...

Wiadomo, każdy tam ma jakieś własne zdanie, ale od razu wyjeżdżać komuś ze szpeceniem to nieco ostre słowa.Czytając sporą falę bezpodstawnego hejtu w końcu zrozumiałem, o co chodzi-Ale o tym za moment.Zastanawiałem się właśnie-po pierwsze co to ma wspólnego akurat z płcią żeńską, bo tego nie zrozumiałem? Mężczyzną w takim razie pasują tatuaże czy jak?


Po co ten ktoś pisałby takie słowa bez większej przyczyny?
Natrafiłem na forach (Uwaga) Kobiecych i tam wyczytałem jak to w odpowiedzi na pytanie kobiety, jakie jest zdanie innych na forum co do tatuaży wypowiadali się "mężczyźni" w (odstępach między postami co minutę)jak bardzo się im to nie podoba. "Bo tatuaże szpecą. Nas pociąga kobiece ciało, a nie wystawa prac jakiegoś podrzędnego plastyka", "Tatuaże to przeżytek dla ludzi, którzy mają nasrane we łbie".


Prawdę powiedziawszy, czytając to, można zauważyć, że te osoby (o ile nie była to jedna kobieta podająca się za faceta) rzucają mięsem bez żadnej konstruktywnej krytyki czy podania własnego zdania.
Chwilę później wczytując się w jeden z postów na facebooku w wypocinach autora dowiedziałem się, że pisała to kobieta, która UWAGA stwierdziła, że kobiety z tatuażami przykuwają uwagę dobrych mężów.


Później tacy mężowie, patrząc na wytatuowane kobiety, zaczynają ich pożądać i przez swoje fantazje "bo myślą, że inne [wytatuowane] dadzą coś więcej niż żona".Tak naprawdę czytając, dowiadujemy się, że pisała to zazdrosna kobieta, która próbując ubliżyć wytatuowanym kobietą, stwierdziła, że są bardziej atrakcyjne od niewytatuowanych.


Powiem wam, że naczytałem się tego sporo i wydaję mi się, że osoby, które tak bardzo atakują w wydziarane kobiety lub też mężczyzn tak naprawdę nam zazdroszczą.Gdyby ktoś napisał mi, dlaczego on nie chce mieć tatuaży, podał logiczne argumenty i przedstawił swoje zdanie, to najnormalniej w świecie bym to zrozumiał i spoko-dowiedziałem się czegoś nowego, poznałem zdanie kogoś innego.


Śmiem twierdzić, że osoby, które to napisały to patologiczni katolicy, którzy chodzą do kościoła w niedziele rano, a po południu nadają, jak to bardzo nienawidzą sąsiada, bo ma lepsze auto i życzą mu wypadku. (Oczywiście nie obrażając przy tym normalnych katolików)Moim zdaniem tatuaże to kwestia indywidualna, a dobry tatuaż zawsze będzie piękną ozdobą ciała zarówno dla kobiety, jak i mężczyzny.Co wy o tym myślicie? Zapraszam do dyskusji w komentarzach i pozdrawiam wszystkich fanów Projektu!

TUTAJ KUPISZ PRODUKTY DO GOJENIA/PIELEGNACJI TATTOO:



WARTO ZOBACZYĆ: 





  








PRZECZYTAJ, WARTO:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz