METODY TATUOWANIA

Metody tatuowania



Wielkie dzięki za pozytywne reakcje pod poprzednim wpisem!:)

Zrobiłaś/eś sobie tatuaż? W profesjonalnym studiu? Podoba Ci się? Chcesz kolejnych? Obecnie mnóstwo ludzi sobie je wykonuje. Ale czy Ci, którzy ich nie mają, wiedzą jak są wykonywane? Poprzednie pytanie dotyczy także osób kolorowych, ale przecież nie każda taka zna wszystkie sposoby na ich wykonanie. W kolejnym artykule opiszę właśnie metody tatuowania- współczesne oraz z dawnych czasów. Myślę, że tekst was zainteresuje, może chociaż część z was pogłębi swoją wiedzę i zaspokoi ciekawość. Zapraszam!


Na początku pokrótce wspomnę, że tatuaże wykonywane były od wieków (i są nadal). Kiedyś naznaczano nimi wodzów plemion jako symbol wyższości nad poddanymi. To pozytywny aspekt. Pojawiały się także tatuaże na tłach religijnych. Ten negatywny aspekt też jest. Setki ofiar przestępstw napiętnowanych było tatuażami. „Przywódcy” grup przestępczych tatuowali sobie ciała w widocznych miejscach w ramach dominacji w owych grupach. Więźniowie także, ale również dlatego, że w ten sposób pokazywali stłamszone emocje podczas dłuuuugich lat odsiadki.


Obecnie na tatuaże jest moda. Dla jednych coś znaczą, dla drugich była to decyzja spontaniczna. Do każdego konieczne są sterylne warunki!


Najbardziej popularną metodą tatuowania jest metoda elektryczna. Czyli maszynka podłączona do prądu, z igłą i zbiorniczkiem na tusz. Tatuaż wykonywany jest poprzez nakłucia, a pigment zostaje wprowadzony pod skórę. Taki tatuaż z zewnątrz goi się 7-14 dni, natomiast głębsze warstwy skóry do kilku miesięcy. Metoda bolesna, ale warta poświęcenia- według mnie.









Drugą metodą jest wydrapywanie naskórka ostrym narzędziem i solidne nacieranie tej powierzchni barwnikami pozyskanymi w sposób naturalny. Pochodzi ona z Ameryki Południowej i posługiwali się nią Indianie, ale jest obecna także w czasach współczesnych. Nie jeden i nie dwóch odważyło się spróbować czegoś takiego. Na samą myśl wychodzi mi „gęsia skórka”. :P






Trzecim sposobem, który chcę Wam opisać jest przewlekanie igły i nici przez skórę. Posługiwała/posługuje się nią ludność zamieszkująca Amerykę Północną, (politycznie to ludy Europy), a konkretnie ludność Grenlandii. Jako barwnik używa się tłuszczu lub grafitu połączonych z sadzą, a za nici służyły elementy zwierzęce- np. ścięgna z mięśni.



Czwartą metodą jest ręczne tatuowanie, czyli tzw. „Hand Poke”. Niegdyś górowała wśród ludności w krajach wysoko i średnio rozwiniętych, a obecnie została wyparta przez elektryczną. Co nie oznacza, że zanikła całkowicie. Jest wielu śmiałków, którzy z niej korzystają. Niejednokrotnie spotkałam się z opiniami, że to dla nich dodatkowy dreszczyk. Uważa się, że to sposób najbardziej zbliżony do natury, że to sztuka- i chyba faktycznie tak jest. Na czym polega? Otóż podstawowymi i jedynymi narzędziami są: tusz i igła. Całą „robotę” wykonuje osoba bez używania elektryczności- stąd hand w nazwie. Metoda kontrowersyjna, ponieważ odchodzi się od stricte czystych i sterylnych salonów tatuażu
i przenosi się w wymiar sentymentalny, myślowy- to cały proces. Chociaż istnieją salony,
w których właściciele cenią sobie melancholię, szeroko pojmowaną sztukę, inność. Czas wykonania takiego tatuażu, jak się domyślacie, znacznie się wydłuża. I cieniowanie, które uzyskiwane jest za pomocą maszynki elektrycznej, jest tu mocno ograniczone. Wykonuje się je za pomocą kropek i kresek, czyli ma to wiele wspólnego z wcześniej wspomnianą przeze mnie metodą „dotted tattoo” z kilku artykułów wstecz.








Ostatnią metodą, którą przedstawię, są tatuaże wykonane z henny. Są najmniej trwałe z opisanych. Nie wprowadza się barwnika pod skórę, lecz umieszcza się go na niej. Henna jest preparatem roślinnym, wobec tego jest naturalnego pochodzenia (Lawsonia inermis-krzew). Jak łatwo zauważyć, praktycznie nie ma tutaj żadnego ryzyka zarażenia się chorobami. Metoda cieszy się popularnością, a to za sprawą że jest bezbolesna. Można „pozbyć się” tatuażu, który przy użyciu tej metody nie jest wykonywany na całe życie i nie tylko w salonach tatuażu- większość w salonach kosmetycznych albo „na własną rękę”. To najtańsza metoda wykonania tatuażu. Jego trwałość bywa różna- zależy od stężenia preparatu. Im dłużej pozostawimy preparat na skórze, tym wzór będzie ciemniejszy. Czas, w którym możemy cieszyć się z nowego nabytku, to kilka tygodni: z reguły dwa- trzy.
Stosowano tą metodę już w epoce brązu, później kobiety ozdabiały sobie henną dłonie przed uroczystościami i świętami związanymi z obrzędami religijnymi. Należy pamiętać, że naturalny preparat z henny nie jest koloru czarnego, bardziej ciemnobrązowego/brunatnego. Wobec tego można natknąć się na wiele substancji ze sztucznymi domieszkami, które mogą zaszkodzić naszemu zdrowiu. Ba, sama naturalna henna może wywołać reakcje alergiczne, dlatego też warto wykonać próbę uczuleniową.






Przed wykonaniem tatuażu, warto przemyśleć którą ze współczesnych metod będzie wykonany. Dlatego trzeba pytać. :P Czy w salonie tatuażu, czy wśród znajomych, którzy wcześniej mieli z tym cokolwiek do czynienia. Ja osobiście jestem tylko za elektryczną metodą. Henna, może i wygląda ładnie, ale wolę coś na stałe, coś tylko mojego. A Hand Poke jest zbyt ryzykowne w porównaniu do elektrycznej. Lubię dźwięk maszynki.

Na koniec możecie obejrzeć filmik z wizyty w salonie tatuażu, w którym widać
z bliska jak igła z maszynki elektrycznej wbija się w skórę podczas tatuowania. http://kobieta.onet.pl/ciekawostki/zobacz-jak-igla-wbija-sie-w-skore-podczas-robienia-tatuazu/g5vm5c .



P.S.- kto z was wybiera się na Łódź Tattoo Konwent w sobotę i niedzielę 26-27.11?

PAULINA <-(kliknij i przejdź do profilu na fb)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz