GRUPY ZAWODOWE a TATUAŻ

GRUPY ZAWODOWE

Tradycyjnie, chciałabym podziękować wam na wstępie za przeczytanie poprzedniego tekstu i pozytywne reakcje pod postem. ☺

Ten artykuł będzie dotyczył najróżniejszych grup zawodowych. To znaczy, że opiszę zawody, które od razu kojarzą nam się z tatuażami. Poruszę także temat tych zawodów, w których tatuaże są albo zabronione albo istnieją surowe normy co do zakresu ich wykonania. Zaznaczam, że nie opiszę wszystkich istniejących, bo wiecie ile by to zajęło…:P Mogę też nie wpaść na wasz tok myślenia. ☺

Pierwszą taką grupą, która od razu przyszła mi na myśl, są DJe. Widzieliście jakiegoś, z tych najbardziej popularnych, który nie ma tatuaży?:P Są wyjątki, ale skoro wyjątkami się nazywają to znaczy, że to rzadkość. Również muzycy rockowi nie odstają od tego stereotypu. Poniżej zdjęcia, które najlepiej obrazują opisaną przeze mnie sytuację. Wybrałam te najciekawsze ☺:

(Myon & Shane 54)

(blasterjaxx)

(MOTi)

Drugą grupą zawodową są sportowcy, w szczególności piłkarze. Wielu z nich biega po murawie albo bieżni z wytatuowanymi różnymi częściami ciała. Tatuaże oznaczają dla nich przełom w karierze zawodowej, ważne wydarzenie z życia sportowego. O życiu prywatnym nie wspominając…;)

(Marco Reus)

(Leo Messi)

(Marcin Wasilewski)

(Ewa Swoboda)

Trzecią grupą zawodową są lekarze oraz pielęgniarki. Z tym, że jest to też indywidualną kwestią. To zależy, jak w wielu innych, od pracodawcy/przełożonego. Domyślam się, że także od stopnia w karierze. I od tego, jakie motywy przedstawia. Jeśli mocno drastyczne, to i one odrażają o wszystkich…☺

Co do służb mundurowych, a jest to bardzo istotna grupa, nie chciałabym was zamęczać, ponieważ dużo o tym pisałam w poprzednim artykule. Podkreślę raz jeszcze, że to zależy od komisji, przełożonych także, od wytycznych w dziedzinie prawa. W wojsku tatuaż nie może przedstawiać motywów drastycznych lub tych na tle rasistowskim. Z kolei w policji nie jeden chętny do podjęcia służby musiał się natrudzić, niejednokrotnie też taką walkę przegrywał.

Prawnicy, sędziowie… Tutaj już o wiele trudniej. Tatuaże, z tego co mi wiadomo, muszą być zakryte. Niby nie powinniśmy oceniać po pozorach, czego ja sama nie robię, ale pomyślmy, czy podczas rozprawy, o ile możliwe jest zobaczenie tatuażu spod togi, stawiałoby taką osobę w pozytywnym świetle jako wiarygodną? Prawo jest bardzo ostrożną dziedziną.

Nauczyciele i politycy… Hm. Raczej nie spotkałam się u nich z widocznym tatuażem. Chociaż w Internecie aż roi się od zdjęć i opisów nauczycieli z tatuażami. Dla mnie super sprawa. A dlaczego? Bo wiem, że zarówno mniejsze dzieci jak i na przykład licealiści są pozytywnie zaskoczeni takim widokiem, zadawają wiele pytań- tym bardziej te młodsze. Kwestia oczywiście podejścia dyrektora do tego tematu jest istotna, ale wiem że wielu z nich jest wyrozumiałych. Wiadomym jest fakt, że tatuaże u nauczyciela nie powinny przedstawiać rzeczy kontrowersyjnych, bo w końcu widzą je dzieciaki. Wiele z nich też jest zasłaniana. Politycy natomiast podczas sejmowych obrad czy ważnych wydarzeń, zakładają raczej eleganckie uniformy, które to same z siebie uniemożliwiają odsłonięcie tatuaży. A w życiu prywatnym? W życiu prywatnym każdy może ubierać się jak chce, kto komu śmie zaglądać
w takie? ☺

Co do kucharzy, sprzedawców, kierowców, czy przedstawicieli handlowych. Ci posiadają mniej restrykcyjne normy, które to z kolei zależą od wymagań władzy ich nadzorującej, czyli pracodawców. Tutaj tak samo możemy zaobserwować indywidualność, która wywodzi się z przekonań. O pracownikach wyższego szczebla (dyrektorzy, prezesi, kierownicy) niewiele można wyczytać w Internecie w zakresie norm. Bo decydują sami
o sobie. :P Od siebie mogę dodać, że na przykład sprzedawca i barmani z tatuażami to miły widok, a widok szefów kuchni renomowanych restauracji i cztero oraz pięciogwiazdkowych hoteli, nikogo nie dziwi. ☺

Artykuł, który właśnie macie, mam nadzieję przyjemność, czytać obfituje w zdjęcia. Uważam, że w ten sposób lepiej pokazałam wam temat i przekazałam treści.

W „świecie pracy” istnieje mnóstwo zawodów. W jednych trzeba tatuaże zakrywać albo w ogóle nie można ich mieć, w drugich są one chwalone i nie wpływają na jakość wykonywanej pracy, czy wiarygodność osoby, która je posiada. Mam nadzieję, że wraz
z upływem czasu tatuaże staną się jeszcze bardziej akceptowalne.

P.S.- Pewna osoba podsunęła mi genialny pomysł na artykuł o tatuażach więziennych  
i ich historii na przestrzeni lat. Co o takim myślicie?

Do następnego tekstu, pozdrawiam! ☺

PAULINA <-(kliknij i przejdź do profilu na fb)